It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Czas na zimowy konkurs! Tym razem połączyliśmy siły z firmą Corsair i dzięki ich uprzejmości przygotowaliśmy dla was kilka zestawów gier i sprzętu.



Aby wygrać, odpowiedz w komentarzu na forum GOG.COM (lub na naszym Facebooku), na pytanie:
Gdybyś tej zimy mógł/mogła grać w tylko jedną grę, to jaki tytuł byś wybrał/a i dlaczego?
Swoją odpowiedź uzasadnij! Pamiętaj, żeby nie przekroczyć 700 znaków.

Wybierzemy pięć najciekawszych i najbardziej kreatywnych odpowiedzi, których autorzy zgarną...
• 1. miejsce: klawiatura Corsair K65 RGB MINI i słuchawki Corsair HS80 RGB Wireless oraz Pakiet Gier,
• 2. miejsce: myszka Corsair Dark Core RGB PRO i podkładka pod mysz Corsair MM300 PRO Extended oraz Pakiet Gier,
• 3 nagrody pocieszenia: Pakiet Gier.

Pakiet Gier do odebrania na GOG.COM zawiera: Blair Witch, Chernobylite, INMOST, The Medium i Vesper. Wszystkie gry posiadają integrację oprogramowania CORSAIR iCUE.

Zgłoszenia przyjmujemy do 22.12, do godz. 23:59.

Życzymy powodzenia!

Pełen regulamin znajdziecie tutaj.
Chciałbym zagrać w Horizon Zero Dawn, bo tak sobie wyobrażam świat post-pandemiczny, bez ograniczeń i z możliwością podróżowania, gdzie mnie historia poniesie.
no ja oczywiście będę grał w plague tale innocence. ostatnio gdy grałem to już dawno żadna gra nie trzymała mnie w takim napięciu
Heroes of Might and Magic 3 - gram do teraz od momentu premiery. Wiele gier po drodze ale to właśnie do HOMM3 wracam z przyjemnością.. Znakomity tryb multiplayer. Świetnie narysowana grafika która broni się do dziś dzięki modom dostarczonym przez społeczność. Edytor map - mnogość map w internecie.
Post edited December 20, 2021 by nomud
Dla mnie MS Flight Simulator 2020 byłby spełnieniem marzeń. Grałem we wszystkie wersje od 3.0 po X ale teraz brakuje mocy na tą grę :)
Jeśli miałaby to być jedna i tylko jedna gra, to oczywiście zatopiłbym się przepastny ocean możliwości, który spłodzon został bardziej bądź mniej zamierzenie przez niezawodną Bethesdę. Oczywiście „możliwości” to taki skrót myślowy, obejmujący ficzery, bugole, randomowe crashe i mody których autorom peron odjechał już jakiś czas temu, mniej-więcej w równych proporcjach. The Elder of Scrolls V: Skyrim rzecz jasna.
Wybrałbym czarnobylite z wielu powodu pierwsze jest to polskie studio które no jak każde ma dosyć ciekawe pomysły na fabułę i tworzy niesamowity klimat do grania, jest to po prostu coś wartego spróbowania i docenia w zimowe noce nic nie poprawia nastroju jak gierka trudno w słowach obrać by się zmieściło w 700 znakach po prostu każda gierka jest warta zagrania bo ma własny klimat warty do przeżycia
Gdybym mógł grać całą zimę, grałbym w cyberpunka 2077.
Kupiłem grę jakiś czas temu, ale nareszcie miałbym czas żeby móc całkowicie zanurzyć się w tym nowoczesnym, ciekawym świecie. Eksplorowałbym każdy zaułek miasta w poszukiwaniu nowych zadań i przygód. Szukałbym kolejnych eurodolarów w komputerach do shakowania i kupowałbym nowe modyfikacje i samochody.
Dying Light. Kiedyś nie wiedziałem nawet, że ta gra jest Made in Poland. Grafika jest dla mnie ważna, nie wstydzę się do tego przyznać. I tutaj jest pierwsza klasa, poziom gier AAA. Ale co z rozgrywką, questami? Rozgrywka? Tutaj bomba. Bomba powiadam. Chcesz się poczuć jak w prawdziwej zombie apokalipsie? Uczucie zaszczucia, niepewności, nieraz niechęci do wyjścia z bezpiecznego miejsca. A gra w nocy? Zapomnij na początku, dopóki jesteś goły i wesoły z jakąś rurką do ataku. Zginiesz, jeśli nie uciekniesz szybko. Biegniesz na oślep, byle na dach, byle do safe zone. Zadań jest sporo, dobrze napisanych. Warto je robić na wyższych poziomach trudności.
Bardzo chciałbym zagrać w coś niezwykle wciągającego i z fantastyczną fabułą, jak Red Dead Redemption 2, z drugiej strony chętnie pobroił bym w drugiej części Bully 2, o której coraz częściej słychać w różnego typu przeciekach. No i nie mógłbym zapomnieć... Kolejnej cześć przygód Geralta. To byłby naprawdę najlepszy prezent na przyszły rok! :)
Fallout 2. To ile razy przeszedłem tę grę od dnia jej premiery graniczy z szaleństwem, ale nigdy nie odczuwałem nudy, przy żadnym podejściu a wiem, że przejdę grę jeszcze nie raz. Za każdym razem zmieniając swoje podejście do historii, perki, umiejętności. Oczywiście fakt, że istnieją również mody, nie tylko dodające itemy ale całe nowe questy i lokacje tylko dodatkowo motywuje do przechodzenia tej gry raz za razem.
Sądze, że nie jestem jedyny. Moja odpowiedź jest dla niektórych wręcz oczywista: The Elder Scrolls V: Skyrim. To jest właściwie trochę taka rodzinna tradycja. Może to trochę moja osobista opinia, ale tą grę najlepiej przechodzi się bez żadnych modów, po prostu wnikając w ten świat. Mój ulubiony styl rozgrywki to dwuręczny wojownik wspierający się dość mocno magią i miksturami. Uwielbiam odkrywać nieustające tajemnice tej gry oraz możliwości jakie można w niej osiągnąć.

Wake the fuck up Dovahkiin, we have a dragon to slay.
W gwint oczywiście - ale w prawdziwego nie cyfrowego , przy kominku z przyjaciółmi i zapleczem mewy :)
Wybrałbym bez najmniejszego zastanowienia Kroniki Myrtany: Archolos, czyli najnowszą polską modyfikację do gry Gothic 2 Noc Kruka. Akcja tego moda rozgrywa się w miejscu w całości stworzonym przez jego twórców, a nowa historia doskonale wpasowuje się w tę przedstawioną w oryginale. Świetnym dopełnieniem jest profesjonalny polski dubbing, tworzony przy udziale wybitnych aktorów głosowych i nie tylko. Wszystkie te elementy tworzą ten sam klimat, co dwudziestoletni już Gothic, i pozwalają wrócić wspomnieniami do pięknych lat dzieciństwa, kiedy pierwszy raz znaleźliśmy się w Górniczej Dolinie.
Tak się składa, że juz zagrałem w grę, która chciałem. Mechwarrior 5. Ograne mam wszystkie poprzednia ( oprócz pierwszej ale to już była by chyba przesada ;) ). Gdyby to miała być inna gra to ... Elder scrolls VI, pod warunkiem jednak, że poziom fabuły, dialogów to minimum W3 lub nawet stary Oblivion. O, właśnie, Oblivion, tylko taki total remake. Też bym zagrał ponownie. Muzycznie, tylko Jeremy Soule.
cyberpunk 2077
Przechodziłem na premierę i czekam na możliwość zagłębienia sie znowu na 100h z innym buildem, zwłaszcza, że podobno troche połatany, niepokoja mnie tylko komentarze o downgrade`zie graficznym względem premiery